Czasami się zastanawiam, czy to wszystko ma sens. Wstawanie rano z łóżka, przeżywanie dnia i kładzenie się spać. Czasami jest mi tak cholernie źle. Mam wrażenie, że wszystkim tylko przeszkadzam. Że ich życie byłoby o wiele lepsze beze mnie. Chciałabym nie wychodzić z łóżka, spod kołdry. Chciałabym, żeby ktoś zrozumiał, bez tych wszystkich słów. Zrozumiał, jak się czuję, gdy wszyscy naokoło są tak szczęśliwi. Jak ja byłam szczęśliwa ludzie mieli mnie za wariatkę, a teraz sami skaczą ze szczęścia.
Wiecie co jest w tym wszystkim najlepsze? Że choć tak bardzo się załamuję w środku, to na zewnątrz cały czas się śmieję i uśmiecham, nie potrafiąc pokazać tego, jak bardzo cierpię.
Chcę iść spać i tak sobie przespać parę dni. Ktokolwiek by się mną zainteresował?
Też tak czasem mam, nawet bardzo często.
OdpowiedzUsuńNiestety.
UsuńTeż tak czasem mam. Wrażenie, że jestem ludziom kompletnie niepotrzebna. I wtedy też chcę tylko spać. Ale mimo wszystko, życie jest piękne! Głowa do góry i keep smiling!! <3
OdpowiedzUsuńShow must go on! :)
UsuńWiem jak się czujesz, ale to mija. Masz tu przytulasa :*
OdpowiedzUsuńMija. :)
UsuńZnowu jakiś samobójczy wpis... Nudzi Ci się, że ciągle myślisz o tym "jakby to było, gdyby Cię nie było"?
OdpowiedzUsuńNie, raczej nie nudzi.
Usuń